Urząd Gminy w Kosakowie informuje, że w przedmiotowej sprawie Wójt Gminy Kosakowo decyzją z dnia 14.05.2018r., nr OO.1431.4.2018 odmówił udzielenia informacji publicznej.
Podpisano - Z up. Wójta Krystyna Schmidt Sekretarz Gminy Kosakowo
Taką odpowiedź otrzymaliśmy z Urzędu Gminy Kosakowo, kiedy zapytaliśmy o wydatki ponoszone przez Gminę Kosakowo w związku z toczącym się postępowaniem przed Komisją Europejską w sprawie lotniska Gdynia-Kosakowo oraz spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo (m.in.: delegacje, reprezentacja, zastępstwo procesowe, koszty wymiany pism, tłumaczenia, wszelka pomoc prawna oraz jakiekolwiek doradztwo, ect.). W tym samym trybie prosiliśmy o udzielenie informacji dotyczącej wydatków.
Chcieliśmy uzyskać informacje dotycząc przekazania, dofinansowania, dokapitalizowania bądź jakiegokolwiek innego wsparcia przez gminę Kosakowo spółki Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo sp. z o.o. w okresie od 2007 r. do obecnie (tj. m.in.: informacji przedstawiającej daty i kwoty udzielonego wsparcia), a także informacji o kosztach ponoszonych w związku z dzierżawą (najmem) gruntów pod lotnisko od MON (Skarbu Państwa) w okresie od 2007 r. do obecnie (w rozbiciu rocznym i miesięcznym).
Pani sekretarz wezwała do wykazania w terminie 7 dni szczególnie istotnego interesu publicznego w związku z żądanymi informacjami. Odnieśliśmy się do orzeczenia NSA, jednak wójt uznał, że nie musi nikomu się tłumaczyć i nie ma zamiaru informować mieszkańców o poniesionych wydatkach związanych z lotniskiem. A może wójt chce coś zataić? Gdyni poniosła milionowe koszty. Ile poniosło Kosakowo nie wiadomo. Zapewne toczące się postępowanie prokuratorskie wyjaśni wiele. Jednak czy obowiązkiem wójta nie jest pokazywanie mieszkańcom na co wydaje publiczne pieniądze?