Uwaga! Strona do poprawnego działania używa plików cookie, które umieszczane są w Twoim urządzeniu. Ustawienia cookie możesz zmienić w każdej chwili w ustawieniach przeglądarki.

Telewizor

Galerie

O nas

Kontakt
Pogoda, 29 Sierpień
Pogoda w Gdynia
+10

Max.: +20° Min.: +12°

Wilgotność: 87%

Wiatr: S - 3 KPH

Co się dzieje Na sportowo Kulturalnie W szkole Koncertowo MG prezentuje Nowe technologie Seniorzy NGO Wolontariat
Aleksandra Jachorek: jest to niesamowite uczucie być pierwszą w Polsce

Aleksandra Jachorek jest zawodniczką Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego. Na Mistrzostwa Polski w Suwałkach w sztafecie szwedzkiej wybiegała złoto. Jest absolwentką Gimnazjum nr 17, a obecnie uczennica VII LO.

Z Suwałk wróciła Złota Ola. Jakie to uczucie?

Zwycięstwo w Suwałkach było wielkim zaskoczeniem dla nas. Razem z dziewczynami ze sztafety sądziłyśmy, że nie zdobędziemy medalu. Gdy zobaczyłam, że już od samego początku prowadzimy wiedziałam, że musimy to wygrać. Jest to niesamowite uczucie być pierwszą w Polsce.

 

Jak przygotowywałaś się do tej sztafety?

Do sztafety przygotowywałam się spokojnie, tak jakby był to zwykły mityng.

 

Na jakich dystansach biegasz przede wszystkim?

Przede wszystkim biegam na dystansie 400 m oraz 400 m przez płotki.

 

Jak trafiłaś do SKLA?

Do SKLA trafiłam dzięki mojemu poprzedniemu trenerowi Wojciechowi Niemkiewiczowi. Trenowałam u niego dosyć długo, później dzięki relacjom pomiędzy trenerem Wojtkiem a SKLA, dostałam propozycję trenowania u mojego obecnego trenera Pawła Andrzejczaka.

 

Kiedy odkryłaś w sobie lekkoatletkę?

Myślę, że lekkoatletkę odkryłam w sobie kiedy zaczęłam zdobywać pierwsze medale. To było dla mnie wyróżnienie spośród innych.

 

Jak wspominasz zajęcia z Aleksandrą Wolską w SP 44?

WF z Panią Wolską był bardzo ciekawy, miała wiele pomysłów jak urozmaicić zajęcia.

 

A nie ciągnie Cię do innych dyscyplin?

Wydaję mi się, że każdy sportowiec chciałaby spróbować czegoś innego niż to co trenuje, tak jak i ja chciałabym spróbować sportów zespołowych.

 

Które z dotychczasowych zawodów najbardziej utkwiły Ci w pamięci?

Na pewno utkwiły mi Mistrzostwa Polski sztafet, nie da się zapomnieć pierwszego miejsca. Oprócz tego w mojej głowie także został start w Sopocie, Memoriał im. Janusza Sidły. Pamiętam, że biegałam 300 m. Była wtedy straszna ulewa. Na metę dobiegłam jako druga.

 

Masz swoje wzorce, od których starasz się uczyć?

Moim wzorcem jest polska reprezentacja w sztafecie 4x400m. Wszystkie zawodniczki z tej sztafety przepięknie biegają. Najbardziej podoba mi się bieganie Justyny Święty-Ersetic. Chciałabym tak jak ona jeździć na Mistrzostwa i godnie reprezentować kraj.

 

Co czujesz dobiegając mety?

Gdy dobiegam do mety czuję na pewno ulgę oraz satysfakcje przebiegnięcia dystansu.

 

A co kiedy wchodzisz na podium i dekorują Cię medalem?

Otrzymanie medalu jest dla mnie wyróżnieniem, czuję wtedy, że jest moje 5 minut.

 

Swoja przyszłość wiążesz ze sportem?

Szczerze mówiąc nie wiem, zobaczymy co czas pokaże.

 

Przygotowujesz się obecnie do jakiegoś startu?

Tak, przygotowuje się aktualnie do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Codziennie jestem w Sopocie i z każdym treningiem staram się wzmacniać moją formę.

 

A jak uważasz, gdyby w Gdyni był stadion lekkoatletyczny z prawdziwego zdarzenia, to nasze miasto mogłoby stać się kuźnią lekkoatletów?

Ciężko jest mi to określić gdyż nie znam wielu osób z Gdyni którzy są zafascynowani lekkoatletyką. Wydaję mi się, że większość osób ciągnie bardziej do Sopotu.

Autor (Mariusz Sieraczkiewicz)
Opublikowano w niedzielę, 8. lipca 2018 o godzinie 23:09
MG rozmawia z...
Agnieszka Bała: Panna Klementyna czyli historia kaszubskiej chusty
Mikołaj Szwocher: lubię zajmować się muzyką i lubię jak jest jej dużo
Alicja Żytkowska & Ola Homza: wygrywając wszystkie mecze pokazałyśmy swoje przygotowanie
Jakub Gnyp: niezmiernie zależało mi na wolności, niezależności i samodzielności
Julia Barwińska: jestem otwarta na nowe wyzwania
Kajetan Kołodziejski: nie obiecywałem żadnych złotych gór
Maks i Tymek Zeszutkowie: usiąść na belce i oddać skok
Maciek Szwed: może właśnie kosmos będzie następnym wyzwaniem
Eryk Bąbel: mam nadzieję, że wystartuję w olimpiadzie
Aliona Meshcheriakova: muzyka dla mnie jest sposobem wyrażania emocji
Kacper Król: postanowiłem iść w drogą bliższą mojemu sercu i mechanika wygrała
Adrian Radosz Almazan: chcę aby ludzie się uśmiechali
Agnieszka Senwicka: od dziecka rodzice wpajali mi dobroczynność
Dawid Nowicki: mam wrażenie, że wznoszę się ku niebiosom
Kuba Olejniczak: CKZiU nr 1 jest jak najbardziej szkołą godną polecenia
Natalia Hiller: moje życie jest dla mnie pasją
Nicolas Bahamondes Carcamo: cząstka Chile od zawsze była we mnie obecna
Zuzanna Łukaszewska: trzeba to po prostu najpierw zobaczyć
Monika Rogalewska: talent, który dostałam jest tym, czym mogę się dzielić
Jakub Dębicki: gdy jeżdżę na łyżwach czuję, że jestem w swoim żywiole
Copyright © MlodaGdynia.pl | created by Bartłomiej chmiello Chmielewski