Uwaga! Strona do poprawnego działania używa plików cookie, które umieszczane są w Twoim urządzeniu. Ustawienia cookie możesz zmienić w każdej chwili w ustawieniach przeglądarki.

Telewizor

Galerie

O nas

Kontakt
Pogoda, 29 Sierpień
Pogoda w Gdynia
+10

Max.: +20° Min.: +12°

Wilgotność: 87%

Wiatr: S - 3 KPH

Co się dzieje Na sportowo Kulturalnie W szkole Koncertowo MG prezentuje Nowe technologie Seniorzy NGO Wolontariat
Bartek Zarembski: trzeba pielęgnować wspomnienia i pamięć

Bartek Zarembski jest uczniem pierwszej klasy o profilu organizator reklamy/poligrafia komputerowa Zespołu Szkół Administracyjno-Ekonomicznych. 13 grudnia odgrywał role górnika z Kopalni „Wujek” podczas rocznicowego przedstawienia w Kościele PW. Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Piotra Rybaka w Gdyni.

Dlaczego wziąłeś udział w przedstawieniu obrazującym wprowadzenia stanu wojennego?

Udział w tym przedstawieniu wziąłem, ponieważ od dawna interesuje się tematyką II Wojny Światowej oraz życiem w powojennej, komunistycznej Polsce. Biedą, ubóstwem, kryzysem gospodarczym i reżimem jaki niósł za sobą ten ustrój.

 

Jak to się stało, że zostałeś zaproszony do tego wydarzenia?

Udział w tym przedstawieniu zaproponowała mi moja polonistka Joanna Mazurkiewicz, a ja od razu przystałem na tą propozycję.

 

Jakoś specjalnie przygotowywałeś się do swojej roli?

Tak. Mieliśmy wiele prób w szkole podczas których nie tylko ćwiczyliśmy swój tekst, ale też dużo rozmawialiśmy o przeżyciach i uczuciach bohaterów, w których mieliśmy się wcielić.

 

Podczas Waszego występu czuło się w kościele podniosłość chwili. Jak Ty odebrałeś tę atmosferę?

Byłem bardzo wzruszony tą chwilą, szczególnie gdy widziałem łzy w oczach osób, które były uczestnikami stanu wojennego.

 

Trudny moment w historii Polski. Ty zagrałeś górnika. Swoją rolą oddałeś krzyk tragedii w Kopalni „Wujek”. Ściskało Cię cos za gardło?

Pacyfikacja kopalni "Wujek" była jedną z największych tragedii stanu wojennego. Odgrywanie roli górnika było dla mnie dużym zaszczytem, ale też wielkim wyzwaniem, żeby w kilku słowach dobrze oddać ogrom tej tragedii.

 

Jak sam odbierasz stan wojenny?

Stan wojenny odbieram bardzo negatywnie, ponieważ ludzie w tamtych czasach byli pozbawieni wszelkich praw i swobód obywatelskich. Nie mogli wyrażać swoich opinii, byli ciągle prześladowani i represjonowani.

 

Jesteś uczniem gdyńskiej szkoły. Nasze miasto ma również w swojej historii ogromny dramat i śmierć robotników. Kilkoro z nich było w Twoim wieku. Czy dla Ciebie jest Gdyński Grudzień 1970?

Gdyński Grudzień 1970 jest dla mnie czymś bardzo złym i strasznym, jednak dzięki bohaterskiej postawie tamtych chłopców, ich cierpieniu i przelanej krwi, ja teraz mogę się swobodnie uczyć, zdobywać wiedzę, trenować swoją ulubioną dyscyplinę sportu i spotykać się ze znajomymi bez żadnych ograniczeń.

 

Czego nauczyłeś się biorąc udział w tym przedsięwzięciu?

Biorąc udział w tym przedsięwzięciu nauczyłem się, że trzeba pielęgnować wspomnienia i pamięć o naszych przodkach.

Autor (Mariusz Sieraczkiewicz)
Opublikowano w niedzielę, 16. grudnia 2018 o godzinie 22:32
MG rozmawia z...
Mikołaj Szwocher: lubię zajmować się muzyką i lubię jak jest jej dużo
Alicja Żytkowska & Ola Homza: wygrywając wszystkie mecze pokazałyśmy swoje przygotowanie
Jakub Gnyp: niezmiernie zależało mi na wolności, niezależności i samodzielności
Julia Barwińska: jestem otwarta na nowe wyzwania
Kajetan Kołodziejski: nie obiecywałem żadnych złotych gór
Maks i Tymek Zeszutkowie: usiąść na belce i oddać skok
Maciek Szwed: może właśnie kosmos będzie następnym wyzwaniem
Eryk Bąbel: mam nadzieję, że wystartuję w olimpiadzie
Aliona Meshcheriakova: muzyka dla mnie jest sposobem wyrażania emocji
Kacper Król: postanowiłem iść w drogą bliższą mojemu sercu i mechanika wygrała
Adrian Radosz Almazan: chcę aby ludzie się uśmiechali
Agnieszka Senwicka: od dziecka rodzice wpajali mi dobroczynność
Dawid Nowicki: mam wrażenie, że wznoszę się ku niebiosom
Kuba Olejniczak: CKZiU nr 1 jest jak najbardziej szkołą godną polecenia
Natalia Hiller: moje życie jest dla mnie pasją
Nicolas Bahamondes Carcamo: cząstka Chile od zawsze była we mnie obecna
Zuzanna Łukaszewska: trzeba to po prostu najpierw zobaczyć
Monika Rogalewska: talent, który dostałam jest tym, czym mogę się dzielić
Jakub Dębicki: gdy jeżdżę na łyżwach czuję, że jestem w swoim żywiole
Dorian Dobrzyński: każdy powinien sam posmakować tych emocji
Copyright © MlodaGdynia.pl | created by Bartłomiej chmiello Chmielewski