Dziś Marek Gutteter, prezes Gdyńskiego Towarzystwa Piłki Ręcznej ma spotkać się z prezydentem Wojciechem Szczurkiem i rozmawiać o wysokości wsparcia klubu przez Gdynię.
Wczoraj miały rozpocząć się treningi przygotowujące do nowego sezonu. Jednak trener Marcin Markuszewski nie zwołał zespołu. Przygotowania zostały zawieszone. Jeśli prezes Gutteter otrzyma gwarancje Gdyni na wsparcie finansowe, treningi rusza 16 lipca.
Nie jest tajemnicą, że klub GTPR (dawniej Vistal) ma kłopoty. Związane jest to z wycofaniem się tytularnego sponsora.
Z drużyny odeszła Katarzyna Janiszewska, której kontrakt został rozwiązany, a zawodniczka obecnie szuka nowego klubu i najprawdopodobniej będzie grała za granicą.
Po odejściu trenera Pawła Tetelewskiego (obecnie jest trenerem Korony Kielce) szkoleniowcy zmienili się trzykrotnie. Karierę zakończyły Małgorzata Gapska i Patrycja Kulwińska. W kwietniu została zawieszona Aleksandra Zych, która w nowym sezonie zagra w Metz Handball, Francja. Klub opuściły przechodząc do Pogoni Szczecin: Weronika Kordowiecka, Magdalena Stanulewicz, Joanna Kozłowska oraz do Perły Lublin: Aneta Łabuda, Joanna Szarawaga.
Jedynym nabytkiem GTPR jest bramkarka Beata Kowalczyk, która już występowała w barwach gdyńskiej drużyny.
Kilka ostatnich sezonów to wspaniałe widowiska sportowe, mecze pełne walki i mistrzowskiej gry szczypiornistek. Czy od września znów będziemy mogli oglądać mecze żeńskiej piłki ręcznej w ekstraklasie? Przekonamy się niebawem.