Był znakomitym negocjatorem, który potrafił rozmawiać z pracodawcą

Po ciężkiej chorobie odszedł przewodniczący Związku z Energomontażu Północ w Gdyni

W wieku 46 lat, po ciężkiej chorobie, odszedł od nas inż. Marcin Hapyn, oddany sprawom pracowniczym związkowiec, przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” w Energomontażu Północ Gdynia SA i wiceprzewodniczący KM NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdynia.

Przez 16 lat pracy w gdyńskiej firmie dał się poznać jako kolega oddany miejscu pracy i zespołowi pracowników.  

– Marcin był niezwykle koleżeński, aktywny, pracowity, żądny wiedzy. Dokształcał się by być profesjonalistą w pracy zawodowej i związkowej. Można było na niego liczyć. Jako wytrawny negocjator m.in. wynegocjował godziwy regulamin płac dla pracowników Energomontażu Północ. Był szanowany przez kolegów – wspomina śp. Marcina Hapyna wiceprzewodniczący ZRG NSZZ „S” Roman Kuzimski, związkowy lider NSZZ „S” ze Stoczni Gdynia SA.

Składamy wyrazy współczucia Żonie i Rodzinie zmarłego Związkowca.

Msza święta za spokój duszy śp. Marcina Hapyna odprawiona została we wtorek 17 maja br. o godz. 10.00. w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Nowej Wsi Lęborskiej. Ceremonia pogrzebowa tego samego dnia na cmentarzu w Czarnówku (gmina Nowa Wieś Lęborska).   

W pożegnaniu kolegi uczestniczyło wielu wielu związkowców i pracowników Energomontażu Północ Gdynia. Wśród żegnających był również dr Aleksander Kozicki, przewodniczący Rady Oddziału Gdynia NSZZ "Solidarność", który podkreślił:

"Marcin był znakomitym inżynierem, cały czas na bieżąco w tematach dla niego ważnych. Jako związkowiec mógłby służyć za wzorzec, bardzo aktywnego działacza zawsze stojącego po stronie pracowników. Przede wszystkim doskonale potrafił rozmawiać z pracodawcą. Był niezastąpionym negocjatorem, profesjonalnym, opanowanym i szukającym dialogu. Bardzo będzie nam go brakowało."