Od kilku tygodni w gminie Czarne (pow. człuchowski) dzieją się cuda. Najpierw był trzymiesięczny pozimowy piasek zalegający ulice i chodniki. Była również mająca również kilka ładnych tygodni dziura tuż przed mostem na Czernicy.
A teraz zamaskowane pokrowcami kule – jedna na Placu Wolności, druga w parku obok Urzędu Miejskiego.
Interwencje Jerzego Terechowa z Nadziejewa, który stoi na czele strażniczego Stowarzyszenia Czarne. Tu się dzieje!
Pan Jerzy codziennie przemierza miasteczko w drodze do pracy. Jest uczulony na absurdy i błędy władz.
Skrupulatnie monitoruje przestrzeń publiczną i jak przystało na „rasowego” watchdoga* reaguje na działania lub ich brak, które szkodzą mieszkańcom lub są prowadzone wbrew ich woli, a nawet przeciwko nim.
Warto tu przypomnieć, że inicjatywa budowy nowej oczyszczalni ścieków i budowa nowego mostu w Prądach to również bezsprzecznie efekt interwencji Jerzego Terechowa. To on jako pierwszy nagłośnił sprawy poza gminą i zainteresowały się nimi służby wojewódzkie.
Dziś już wiemy, że finałem tego jest to, że burmistrz złożył wnioski do Polskiego Ładu i Czarne dostało z kasy rządowej 9 i pół miliona złotych
Budowa mechaniczno – biologicznej oczyszczalni ścieków dla Aglomeracji Wyczechy - 5 000 000,00 zł
Budowa mostu na rzece Szczyrze wraz z drogą dojazdową do m. Prądy - 1 900 000,00 zł
Zasadność tych budów omówiono między innymi podczas konsultacji społecznych zorganizowanych przez Mariusza Birosza, w których uczestniczył minister Piotr Müller.
Jednak dzisiejsze zdarzenie całkowicie zaskoczyło wszystkich, również pana Jerzego. Wczoraj nastąpiła interwencja, a dziś już zniknęły pokrowce i kule znów kręcą się. Oczywiście działają również fontanny.
I jak tu nie wierzyć w cuda!
Oni nie widzieli piachu zalegającego ulice i chodniki? Nie dostrzegali dziury w jezdni przed mostem? Czy wreszcie nie rzucały im się w oczy pokrowce zasłaniające kuliste atrakcje Czarnego?
Okazuje się, że ich brak działań to norma. Po co więc są i za co biorą pieniądze (i to nie małe)? Komu pomogli? Jakie zgłosili inicjatywy? A może brylują w interpelacjach?
Rzeczywistość pokazuje, że czarneńscy radni żadnego szału nie robią...
Czy zatem czas na wymianę na ludzi, którym zależy na komforcie mieszkańców i potrafią reagować na ich potrzeby.
* z ang. strażnik (osoba lub grupa osób opiekująca się lub stojąca na straży aby uchronić od straty lub marnotrawienia i/lub nielegalnych praktyk)
[ZT]50127[/ZT]
[ZT]49962[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz